W ciągu ostatnich kilku lat zamknięto kilka stacji dializ, w pozostałych redukowane są godziny pracy ośrodków. Brak lekarzy specjalizujących się w nefrologii, zbyt niskie wyceny świadczeń procedur z nefrologii, długi proces wykonywania badań do przeszczepień sprawia, że przyszłość opieki nad chorymi na przewlekłą chorobę nerek wygląda niepokojąco. 29 maja, w siedzibie „Rzeczpospolitej”, odbyła się debata na temat pogarszającego się stanu polskiej nefrologii. Członkowie Nefronu wskazali obszary wymagające niezwłocznej reformy. Zdaniem ekspertów, nefrologia jest w kryzysie, ale są sposoby na wyjście z niego. Potrzebne są jednak zmiany systemowe.
- Polska nefrologia pogrąża się w kryzysie, ale mamy rozwiązania, jak z tego kryzysu wyjść. Jeśli nic nie zrobimy, w tym sektorze będzie tragedia. Musimy działać teraz! – alarmował prof. Gellert, konsultant krajowy w dziedzinie nefrologii.
Oto, na co zwrócono szczególną uwagę podczas debaty:
- Problemem jest kwestia dostępu naczyniowego do dializy. Nie można wykonać zabiegu dializoterapii bez dostępu do dializy, a tutaj sytuacja jest niebezpieczna. W tym momencie mamy duży kryzys, jeśli chodzi o poziom dostępności do tych świadczeń, o jakości nie wspominając – stwierdził dr Tomasz Prystacki, prezes Fresenius Medical Care, prezes Nefronu.
- Najbardziej palącym problemem są możliwości wykonania badań do przeszczepienia nerki w jednym miejscu oraz możliwie krótkim czasie. Dziś trwa to za długo i bywa tak, że pacjenci starsi, mniej mobilni, nie zdążą wykonać badań i wypadają z kolejki – mówił prof. Rajmund Michalski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Moje Nerki.
- Dużo się mówi o opiece koordynowanej, jest ona od dłuższego czasu bardzo dobrym hasłem, niestety wciąż tylko hasłem. (…) Brakuje zespołów medycznych i należy to uzupełnić organizacyjnie, systemowo, legislacyjnie, ale również finansowo – podkreślił Krzysztof Hurkacz, dyrektor generalny DaVita Polska.
- Mierzymy się z ogromnym problemem niedoboru wymaganych dzisiejszymi przepisami kadr medycznych w funkcjonowaniu ambulatoryjnych stacji dializ, ale również poradni nefrologicznych – powiedział dr hab. n. med. Szymon Brzósko, nefrolog, transplantolog kliniczny, dyrektor medyczny DaVita Polska.
- Lekarze nefrolodzy zmieniają pracę na inne dziedziny medycyny, takie jak podstawowa opieka zdrowotna czy choroby wewnętrzne. Istotne jest więc wysłanie sygnału do lekarzy nefrologów, że ta dziedzina medycyny ma przyszłość i że warto w nią inwestować – zaznaczył dr Jerzy Gryglewicz, ekspert ds. zdrowia w Instytucie Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego.
Eksperci postulują o:
1. Wprowadzenie stałego systemu rewaloryzującego stawkę za leczenie w zależności od zmieniających się warunków ekonomicznych.
2. Zmianę w przepisach dot. kadr medycznych w ambulatoryjnych stacjach dializ i poradniach nefrologicznych.
3. Przekazanie ośrodkom nefrologicznym możliwości kontraktowania i rozliczania dostępu do dializ, którego jakość jest kluczowa dla osiągnięcia dobrych wyników leczenia i długiego życia w dobrej jakości.
4. Wprowadzenie szybkiej ścieżki badań dla pacjentów wstępnie kwalifikowanych do przeszczepienia.
Więcej o debacie można przeczytać na: https://www.rp.pl/przyszlosc-ochrony-zdrowia/art38603501-polska-nefrologia-w-punkcie-zwrotnym)